Czas na ostatni przepis z serii świątecznej :) Zdecydowanie oczarował rodzinę, udowadniając przy okazji,że wegańska wersja jedzonka może pokonać oryginał :)! Bajaderki najlepiej smakują schłodzone podawane w parze z kawą. Dodatkową zaletą jest to,że ładnie się prezentują,a ich wykonanie zajmuje dosłownie chwilę! Jest to jeden z tych przepisów, który zagości u mnie na stałe :)
Składniki:
kawałek ciasta lub bułki (cienki kawałek lub pół bułki)
5 herbatników holenderskich
2 czubate łyżki powideł śliwkowych
3 czubate łyżeczki kakao
1 łyżeczka aromatu rumowego
kilka kropel koniaku (opcjonalnie)
posypka czekoladowa
2 łyżki wody (opcjonalnie)
Przepis:
Ciasto i herbatniki kruszymy na małe kawałki (bułkę rwiemy na dość małe części). Dodajemy powidła, kakao, aromat,koniak i ewentualnie wodę (ciasto musi być gęste, ale dokładnie wymieszane). Jeżeli ciasto wydaje nam się za mało czekoladowe, można dodać jeszcze odrobinę kakao. Z powstałego ciasta formujemy kulki, które następnie obtaczamy w posypce. Gotowe bajaderki wkładamy na ok 25 min do lodówki :)
Smacznego :)!