Składniki:
2 i 1/2 czekolady gorzkiej
150 g wegańskiej margaryny
3 łyżki syropu klonowego (lub innego słodkiego syropu)
50 ml ulubionego alkoholu (z wyłączeniem piwa :P)
1 łyżeczka aromatu pomarańczowego
opcjonalnie posypka czekoladowa lub wiórki kokosowe :)
Przepis:
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i odstawiamy ją do lekkiego przestygnięcia. Margarynę ścieramy na tarce o grubych oczkach, dodajemy do niej syrop, aromat oraz alkohol, cały czas ucierając. Powoli wlewamy wystudzoną czekoladę, dokładnie mieszając (najlepiej przy pomocy blendera). Gotową masę przelewamy do foremek (ja użyłam tych od muffinów i małej blaszki) i wstawiamy na godzinę do lodówki. Najlepiej używać form sylikonowych, wtedy bez problemu wyciągniecie pralinkę :) W ramach dekoracji możecie posypać masę np wiórkami kokosowymi (ja użyłam posypki czekoladowej :))
Z góry uprzedzam, że praliny są słodkie, dlatego warto je jeść na raty lub podzielone na małe kawałki :)
Nie zmienia to jednak faktu, że są niesamowicie aksamitne i rozpływają się w ustach ^^
Mam nadzieję, że walentynkowy czar uczuć będzie z Wami każdego dnia :P!
Fajna propozycja na słodki podarek dla najbliższych :-)
OdpowiedzUsuńu mnie też czekoladowe sercowe praliny :) troszkę inne, więc Twoje przy następnej okazji wypróbuję :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudne serducha.
OdpowiedzUsuńkoooooooooooooooooooooocham praliny : ) trzeba wyprobowac, ale chyba dla wlasnego dobra, kupie sobie specjalne male foremeczki, bo inaczej nie znam granic : D
OdpowiedzUsuńA może mi ktoś zdradzić, które z alkoholi są wegańskie?
OdpowiedzUsuńđại lý vé máy bay eva air
ve may bay di my eva
phòng vé korean air
vé máy bay đi mỹ là bao nhiêu
giá vé máy bay từ tphcm đi canada
Những Chuyến Đi Cuộc Đời
Ngau Hung Du Lich
Kien Thuc Du Lich