Przyznam się Wam szczerze, że nigdy samodzielnie nie wykonałam niczego, co miało w składzie rabarbar. Od zawsze byłam częstowana u Babci kompotem rabarbarowym i plackiem z tymże warzywem, ale nigdy nie znalazł się on w mojej kuchni. Postanowiłam to zmienić i zmierzyć się z tym dziwacznym, czerwonym, kwaśnym czymś. Wszystko było dla mnie zaskoczeniem, łącznie z tym, że rabarbar jest aż tak kwaśny i że trzeba go obierać :D Gdy zaczęłam z nim walkę, byłam przekonana,że nic dobrego nie może z tego wyjść. Jakież było moje zdziwienie, gdy pierwszy kawałek ciasta zachwycił podniebienia! Jestem z siebie dumna :)!
Składniki:
Spód:
1 i 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
210 ml mleka sojowego
60 g margaryny
1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
+ 6 lasek rabarbaru
2 łyżki cukru
Przepis:
Wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sodę. Na małym ogniu roztapiamy margarynę i dodajemy ją do ciasta razem z mlekiem i aromatem. Dokładnie mieszamy i przelewamy do dużej formy. Rabarbar obieramy i kroimy na dość duże kawałki. Układamy rabarbar na wierzchu ciasta, i posypujemy go równomiernie cukrem.Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 30 min :)
Ja Cię ja cię ! ja chcę jeszcze raz !!!!!! PYCHA !
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda , bardzo pomysłowo ulozylas rabarbar :)))
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie należałam do miłośników rabarbaru pamiętając o kompocie z rabarbarem z dzieciństwa, Jednak w dobrym cieście rabarbar świetnie smakuje. Fajne ciasto.
OdpowiedzUsuńPodobne przeżycia miałam z bara barem haha i podobnym efektem zaowocowała pierwsza próba zrobienia ciacha z nim! Także nie bać się :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie obieram rabarbaru, natomiast szokujące dla mnie były ilości wody które w sobie zawiera to warzywo - rany boskie, pół placka mi podmokło za pierwszym razem.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda z góry ten Twój placek! :)
Alexanderko, założę się, że smakuje bosko!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam nie po mojemu, a DOKŁADNIE z twojego przepisu, bez kombinowania z mąką żytnią i bez ograniczenia proszku do pieczenia. Tylko łyżeczki sody nie dodałam, a zamiast wanilii mleko sojowe waniliowe. A no i mąki odrobinę więcej. Genialne. Genialneeeeeeee.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci smakowało :)! I dziękuję za zaufanie do przepisu :P
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńeva flight
đại lý bán vé máy bay đi mỹ
hãng hàng không hàn quốc
vé máy bay giá rẻ đi mỹ khuyến mãi
giá vé máy bay đi canada
Cuoc Doi La Nhung Chuyen Di
Du Lich Tu Tuc
Kien Thuc Du Lich
vé eva air
OdpowiedzUsuńchina airlines trang chủ
pacific airlines hanoi
pacific airlines booking
Du lịch Osaka nên đi đâu?
3 phương tiện công cộng ở Nhật Bản
Quyền lợi thành viên mới của EVA Air