A liczba wyświetleń ciągle rośnie ^^!

niedziela, 29 maja 2011

Warzywne kotleciki

Danie mało twórcze, wykorzystujące wszędobylskie resztki obiadowo-nieobiadowe. Idealne na szybki, mało inwazyjny obiad, do zastosowania również jako burger :)

Składniki:
4ziemniaki
1 duża marchew
1 średnia cebula
1 zielony ogórek
3 łyżki mąki (i odrobina do panierki)
kminek
oregano
pieprz
 sól

Przepis:
Ziemniaki gotujemy do momentu aż będą miękkie. Studzimy je i rozgniatamy. Cebulę drobno kroimy i chwilę podsmażamy na patelni. Ogórka i marchew miksujemy na drobny pył :P W jednej misce łączymy ziemniaki, cebulę,marchew i ogórka, dodajemy mąkę i przyprawy. Lepimy małe kotleciki i obtaczamy je w mące. Smażymy na patelni aż do zarumienienia.

środa, 25 maja 2011

Sos beszamelowy- odkrycie sezonu ^^

To chyba jeden z bardziej oczekiwanych postów :) Mam nadzieję,że Was nim nie rozczaruję :) O sosie beszamelowym słyszał zapewne każdy... Ale jak on wygląda i smakuje? Fascynacja tym sosem rozpoczęła się od poszukiwań zapiekanek. Zastanawiałam się jak wykombinować "sklejoną" zapiekankę. Bez sera wydawało mi się to niemożliwe. A jednak! Przypadkiem trafiłam na przepis smakowitej zapiekanki i przestudiowałam składniki... Sos wyglądał apetycznie i ku mojemu zdziwieniu okazał się wegański! (w oryginalne jest masło, ale swobodnie można je zastąpić wegańską margaryną :)) Postanowiłam więc wypróbować przepis i zobaczyć co z tego wyjdzie. W beszamelu najważniejsza jest proporcja składników, no i przyprawy. Sam sos nie ma skonkretyzowanego smaku, więc pozostawia nam ogromne pole do popisu :) (ja zrobiłam z niego koperkowe cudo) Zadziwił mnie fakt,że sos owy bardzo gęstnieje i tworzy skorupkę po przestygnięciu. Ponieważ był to eksperyment dokomponowałam do niego najzwyklejsze warzywa z patelni (wylałam go na wierzch, stąd tak niefotogeniczne danie :P). Efekt? Utęskniony smak klejących się zapiekanek został osiągnięty. Wydaje mi się, że przy dłuższym rozpracowywaniu tego cuda, dałoby radę zastosować go na pizzy :) Może nie będzie tak ciągliwy, ale zapewne ładnie się spiecze i stworzy smakowitą, gęsta skorupkę...Może coś na styl słonej gorgonzoli? MNIAM ^^! Tyle Wam nagadałam, a przepisu nadal brak.... Oto on :):

Składniki:
100 g margaryny
1/3 szklanki mleka
1 łyżka mąki (nawet odrobinę mniej:))
pieprz
sól
inne wymarzone przyprawy ^^

Przepis:
Margarynę roztapiamy na małym gazie, dodajemy mąkę (cały czas dokładnie mieszamy), a następnie wlewamy mleko. Zestawiamy sos z gazu i cały czas mieszając dodajemy przyprawy. Sos z chwili na chwilę będzie coraz gęstszy. Jeżeli chcemy go jeszcze bardziej zagęścić, dodajemy odrobinę więcej mąki. Jeżeli ma być bardziej wodnisty, to dolewamy mleka. Bezpośrednio po przygotowaniu polewamy sosem danie ( trzeba zrobić to dość szybko, bo później sos odmawia rozlewania :P).

Życzę Wam miłego eksperymentowania z sosem :)!

sobota, 21 maja 2011

Czekoladowo-cynamonowy puchatek

Zupełnie zapomniałam o tym przepisie! Przeleżał na moi komputerze już sporo czasu... Zaczęłam dziś przeglądać zdjęcia i przypadkiem natrafiłam na jego fotki... TADAM! Oto on :P Smaczny i puszysty "puchatek" :)


Składniki:
2 szklanki mąki
1 szklanka mleka roślinnego
1/2 szklanki cukru (opcjonalnie 3/4)
1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
garść płatków cynamonowych
2 łyżki kakao (trochę czubate :P)
5 łyżeczek oleju
3 łyżki wody gazowanej (mocno gazowanej)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka aromatu śmietankowego

Przepis:
W jednej misce łączymy wszystkie suche składniki (oprócz płatków cynamonowych), a w drugiej mokre (oprócz wody gazowanej). Do gotowej masy dolewamy wodę gazowaną i dokładnie mieszamy. Ciasto przelewamy do formy i dekorujemy je płatkami cynamonowymi :) Wkładamy "puchatka" do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 35-40 min :)

wtorek, 17 maja 2011

Raffaellowa panienka :)

Pod wpływem ostatniego wegańskiego pikniku i ciasta, które na nim zagościło, zaczęłam eksperymentowanie z kaszą manną.Jakoś wcześniej nie wpadłam na to,że można ją tak "wykorzystać"... Lepiej późno niż wcale :) Przy okazji mogę pochwalić się jedną z nowych silikonowych foremek :) Prawda,że cudna ? Wracając do tematu : oto pierwszy przepis goszczący ową manną damę w swym składzie :) Idealna przekąska deserowa dla wielbicieli Raffaello!

 
Składniki:
1 szklanka mleka roślinnego
2 łyżki kaszy mannej (opcjonalnie 3 :P)
łyżka wiórków kokosowych
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki aromatu waniliowego

Przepis:
Gotujemy mleko do wrzenia, zestawiamy je z gazu i wsypujemy do niego wszystkie składniki. Mieszamy tak długo, aż masa będzie gęsta. Przelewamy pyszności do formy i czekamy aż ostygnie. Po wstępnym ostudzeniu najlepiej jest wsadzić "deser" do lodówki :) Serwować po około godzinie :)!

Wiem,że to kolejny banalny przepis na tym blogu, ale ja się tym zajadałam :)! Mam nadzieję,że docenicie smak tego deseru i zagości on na Waszych stołach :P


 P.S. Już niedługo zamieszczę przepis na "owo" ciasto, które tak mnie nakręciło :) Czekajcie bo warto!

sobota, 14 maja 2011

Gnocchi lubczykowe z cebulką i migdałami

Gdy znalazłam przepis na gnocchi myślałam,że odkryłam Amerykę :D Stwierdziłam,że to bardzo oryginalny przepis, radości była cała moc, aż do momentu, gdy zauważyłam, że jeden z blogów mnie prześcignął :P A jednak nie jest to aż tak genialnie oryginalny przepis, jak mi się wydawało :) Moje zafascynowanie ziemniaczanymi kluseczkami nadal jest ogromne, mam więc nadzieję,że przekonam Was do ich razowej, lubczykowej wersji :)

Składniki:
700g ziemniaków
250g mąki razowej
2 łyżki lubczyku
2 duże cebule
łyżka wegańskiej margaryny
2 garści migdałów w płatkach
pieprz
sół

Przepis:
Ziemniaki gotujemy (jeżeli są to młode ziemniaki, to możemy zostawić je w mundurkach), studzimy i rozduszamy. Dodajemy mąkę, sól, pieprz oraz lubczyk i wyrabiamy sprężyste, w miarę ścisłe ciasto (jeżeli ciasto za bardzo się lepi, można dodać trochę więcej mąki). Gotowe ciasto dzielimy na części, formujemy je w wałeczki i odcinamy kawałki o wielkości ok 3 cm (jak kopytka). Każdą kluseczkę dodatkowo obtaczamy w mące i wrzucamy do osolonej wrzącej wody na ok 4 minuty. Ugotowane gnocchi podsmażamy na patelni (na margarynie) do zarumienienia. Na drugiej patelni smażymy pokrojone drobno cebule z migdałami. Gnocchi podajemy posypane cebulką z migdałami.

Smakuśne ;)?

niedziela, 8 maja 2011

Jemeńskie chlebki z pikantną pastą z pora

Ten przepis okazał się hitem. Chlebki wyszły przepyszne,chrupiące, pikantne... No właśnie... Za pikantne! Z zadowoleniem dodałam 2 papryczki piri piri i chyba się przeliczyłam :P Tego palenia w ustach nie zapomnę do końca życia :)! Aby oszczędzić Wam przebywania przez godzinę przy wodopoju, umieszczam przepis z jedną papryczką :) Tak więc bez obaw :D!

Składniki:
Ciasto:
4 szklanki mąki pszennej
20 g drożdży
350 ml ciepłej wody
1 łyżeczka soli
Pasta:
1 duży por
1 papryczka piri piri
1 duża czerwona cebula
1 ząbek czosnku
2 łyżki wody
sól
pieprz
bazylia (dużo:))
oregano
Przepis:
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie,następnie mieszamy składniki na ciasto. Gotowe ciasto wyrabiamy przez 10 min i zostawiamy do wyrośnięcia (w ciepłym miejscu) na ok 30 min. Pora i cebulę kroimy, następnie wrzucamy je razem z czosnkiem i papryczką do miksera. Gdy wszystko będzie drobno posiekane, dodajemy wodę, aby uzyskać konsystencję pasty. Pastę przyprawiamy i odstawiamy na kilka chwil do przegryzienia. Ciasto dzielimy na ok 12 części, formujemy ja w kulki i rozwałkowujemy. Na każdy placuszek nakładamy ok 2 łyżki pasty. Chlebki wkładamy do piekarnika nagrzanego na 240 stopni na ok 8 min.

PYSZOTKA:)!

wtorek, 3 maja 2011

Bajaderki mocy :)

Czas na ostatni przepis z serii świątecznej :) Zdecydowanie oczarował rodzinę, udowadniając przy okazji,że wegańska wersja jedzonka może pokonać oryginał :)! Bajaderki najlepiej smakują schłodzone podawane w parze z kawą. Dodatkową zaletą jest to,że ładnie się prezentują,a ich wykonanie zajmuje dosłownie chwilę! Jest to jeden z tych przepisów, który zagości u mnie na stałe :)

Składniki:
kawałek ciasta lub bułki (cienki kawałek lub pół bułki)
5 herbatników holenderskich
2 czubate łyżki powideł śliwkowych 
3 czubate łyżeczki kakao 
1 łyżeczka aromatu rumowego
kilka kropel koniaku (opcjonalnie)
posypka czekoladowa
2 łyżki wody (opcjonalnie)

Przepis:
Ciasto i herbatniki kruszymy na małe kawałki (bułkę rwiemy na dość małe części). Dodajemy powidła, kakao, aromat,koniak i ewentualnie wodę (ciasto musi być gęste, ale dokładnie wymieszane).  Jeżeli ciasto wydaje nam się za mało czekoladowe, można dodać jeszcze odrobinę kakao. Z powstałego ciasta formujemy kulki, które następnie obtaczamy w posypce. Gotowe bajaderki wkładamy na ok 25 min do lodówki :)

Smacznego :)!