A liczba wyświetleń ciągle rośnie ^^!

piątek, 12 listopada 2010

Kukurydziane placuszki z pikantnym tofu :)

Dzisiaj zdecydowanie miałam ochotę na coś bardziej... hmm... wytrawnego do jedzenia :) Pomysł na ciasto zaczerpnęłam z bloga Śmierć kanapkom, jednak trochę go zmodyfikowałam.                                                                                                                                                                                                                                   Placuszki- ciasto
1 szklanka maki kukurydzianej
1/2 szklanki goracej wody
1/2 szklanki zimnej wody
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego
1 łyżka oliwy
curry
pieprz

Dodatek:
1 kostka naturalnego tofu
ulubione przyprawy
1 średnia cebula



 Zaczynamy od przygotowania placuszków. Siemie lniane wsypujemy do miski i zalewamy je gorącą woda, mieszając jednocześnie. Gdy na wierzchu pojawi się pianka, dodajemy mąkę i mieszając powoli dodajemy zimną wodę. Czekamy, aż ciasto zgęstnieje i przyprawiamy je curry i pieprzem. Masa musi przejść przyprawami i się "ściągnąć",  wiec odstawiamy ją na 10 min. W tym czasie możemy zająć się tofu :) Kroimy całą kostkę na plastry (ok 1 cm grubości ), to samo robimy z cebulą. Ser doprawiamy według uznania (ja użyłam czubrycy pikantnej i curry) i smażymy razem z cebulą na patelni, najlepiej na małym ogniu, żeby móc jednocześnie smażyć placki. Ciasto wylewamy porcjami na rozgrzaną patelnię i smażymy placuszki, które w końcowym efekcie podajemy z serem i cebulą :)
Czekam na wasze opinie o tym przepisie :)!

1 komentarz: