A liczba wyświetleń ciągle rośnie ^^!

piątek, 1 kwietnia 2011

Tarteletki pachnące szczęściem :)

Ostatnia część urodzinowej imprezy :) Pomysł zaczerpnięty od Maddy z bloga Hello Morning! :) Trochę go przerobiłam, jednak to Madlen jest jego autorem :* Tarteletki wyszły śliczne i co najważniejsze pyszne :)! Jak na nie patrzę, to aż się uśmiecham! Ciekawe czy w Was też wzbudzają takie pozytywne emocje :)?

Składniki:
1/2 kostki wegańskiej margaryny 
1/2 szklanki cukru 
1 łyżeczka aromatu waniliowego 
1/2 szklanki kaszy mannej 
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia.
ok 2 łyżek wody


 Przepis:
Z podanych składników ugnieć ciasto. Gotowe ciasto włóż do lodówki na ok 5 godzin (moje tyle tam spędziło :)) Urywaj po kawałku ciasta i wypełniaj nim foremki do tarteletek lub muffinów. Piecz w 180 st. przez 15 min :) Na koniec posmaruj wierzch tarteletek dżemem (np truskawkowym) i ułóż na nim owoce :) TADAM! Pychota gotowa:)


Ustanowiłam kwiecień miesiącem spełniania postanowień i pracy nad sobą :) I co? Idzie całkiem całkiem! Wróciłam właśnie z pierwszych zajęć ABT, jutro lecę na testy z angielskiego.. Normalnie dumna z siebie jestem :)!

                                                                     Trzymajcie kciuki  żebym wytrwała w tych postanowieniach!

4 komentarze: